poniedziałek, 30 czerwca 2014

i mamy już 7 miesięcy

Moja myszka skończyła  pięć dni temu siedem miesięcy. Zrobiła postępy w rozwoju,nauczyła się przekręcać z plecków na brzuszek. Ale kiedy Ania przyjmie taką pozycję, nie jest zbytnio zadowolona. Stęka,bo trzymanie główki jest takie męczące i po chwili płacze. Bierze stópki do buzi i się nimi bawi, całkiem świadomie sięga po grzechotkę i potrząsa nią, by wydała z siebie dźwięk. Zauważyłam, że zezuje troszkę i w lutym mam wizytę u okulisty. Wolę dmuchać na zimne.
I jeszcze ten płacz...ma opuchnięte dziąsła i zbytnio nie chce jeść,ślini się na potęgę..czyżby  to ząbki szły?



1 komentarz:

Łączna liczba wyświetleń