czwartek, 26 września 2013

przepowiadające skurcze

Stuknął magiczny trzydziesty tydzień bardzo szybko, szybciej niż się spodziewałam. Męczą mnie skurcze przepowiadające, napina mi się brzuch i robi się twardy jak kamień. bywa to uciążliwe i przeszkadza mi w codziennych obowiązkach. Skurcze mam codziennie i kilka razy na dzień, a raz był taki dzień, że skurcze były co 10 min i utrzymywały się przez 4 godziny, łooo matko myślałam że już rodzę ech...Lekarka kazała mi dużo leżeć, bo nadmiar ruchu plus jeszcze obowiązki w domu mogą wywołać skurcze. Teraz wizytę mam na pierwszego października, i da mi skierowanie na usg.Jestem ciekawa, ileż to waży moja kruszynka. I często boli mnie jakbym miała okres, a to już ponoć jest dziwne, bo tak nie może być(wyczytałam w necie), ale okaże się po zbadaniu mnie przez moją gin. Morfologia leci na łeb na szyję, mam coraz mniejszą ilość czerwonych krwinek, ale anemia w ciąży to normalka...

poniedziałek, 16 września 2013

81 dni zostało

Czas mija i zdałam sobie sprawę, że niedługo zobaczę swoją córkę. 81 dni zaledwie a może i krócej, jeśli malutkiej się pospieszy. Patrzę na wózek i nie mogę uwierzyć że w nim będzie spała moja księżniczka. to wydaje się takie odległe i nierealne, gdyby nie rosnący brzuch  i jej kopniaczki nadal bym nie wierzyła, że będę mamą po raz czwarty. Chyba nie będzie zbyt duża, bo brzuch nie jest spory. Po 30 tyg wybieram się na usg, by zobaczyć czy wszystko jest dobrze, czy rośnie prawidłowo. Teraz tylko będzie przybierała na wadze.rośnij malutka, rośnij.

Łączna liczba wyświetleń