poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Tak piszę i piszę o Ani, ale może przedstawię jej rodzeństwo: u góry Ania z trzyletnim Wojtusiem:)

Poniżej dziesięcioletni Dawid i sześcioletnia Oliwia. przyznaję, rodzinka duża, ale bardzo kochająca się:) Wszyscy czekali na Anię, a teraz nie mogą się nią nacieszyć.Chcą ja wciąż przytulać, całować, brać na ręce, kołysać czy bawić się. Mała uwielbia być w centrum uwagi, szczególnie upodobała sobie Wojtusia.
Zajączek przyniósł małej grzechotki i paczkę pampersów premium care, a reszcie słodycze. To były słodkie święta.

i


poniedziałek, 14 kwietnia 2014


Moja kruszynka rośnie,jest pocieszna.  Uśmiecha się, rozpoznaje już wszystkich domowników,a na widok obcej twarzy natychmiast poważnieje. Niedawno zaczęła się śmiać dźwięcznym głosikiem, a nawet puszcza bańki ze śliny i pluje:) Cieszy się, jak ona grucha a ja powtarzam jej dźwięki. Nadal nie waży tyle co powinna, ale od tygodnia sama ja 60 ml czyli tyle ile kazał minimalne lekarz z poradni żywienia- kolejna wizyta już w ten czwartek, pewnie zwiększy jej ilość mleka. Jestem zadowolona i Ania również, że na razie obywa się bez sondy. Budzi się trzy razy w nocy, jest spokojna, rzadko marudzi. Ciekawe czy będzie taka grzeczna, kiedy podrośnie:P

Łączna liczba wyświetleń