sobota, 20 kwietnia 2013

moje refleksje

Czytałam dzisiaj pewne forum, na które kobiety pisały o walce z bezpłodnością. Popłakałam się ze wzruszenia. Chciały mieć taką małą kruszyneczkę, choć jedną a los im na to nie pozwala. Inne po 10 latach zachodzą w upragnioną ciążę, gdzie lekarz nie dawał najmniejszych szans....inne ronią kilkakrotnie i nie poddają się,  a ja? Zamiast się cieszyć, to się martwię i miewam głupie myśli. Te dzisiejsze forum otworzyło mi oczy, należy się cieszyć tym, co się ma. Dziecko to największy skarb. Przepraszam cię moja fasolko, że tak źle myślałam o Tobie.....pokocham cię całym swym sercem..jesteś już przecież moja, rośniesz we mnie. Jeszcze Cię nie ma a już Cię kocham.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń