Dziś byłam na us, było cudownie:) Słyszałam, jak bije serce mojego maluszka(170 razy na min), mierzy niecałe 5 cm. Termin wyliczono na 6 grudnia- w sam raz na mikołajki:) W tym roku przywitam na świat małą istotkę:) dzidzia wierciła się bardzo, ale wiem, że żyje i że rozwija się we mnie.. Kocham cię, kruszynko:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz